Fałszywy stukot. Irish Gauge solo
Kontynuując moją wymuszoną przez pandemię misję, sprawdziłem kolejną grę w wariancie dla jednego gracza. Padło na Irish Gauge głównie przez to, że nie mogę się napatrzeć jak ta gra wygląda na stole. No i że jest po prostu dobra o…
Combat Commander: Europe solo. Zapis sesji
W podsumowaniu marca pisałem, że Combat Commander to idealna gra do tworzenia sesji i nie mogę się doczekać, kiedy znów do niego siądę. Jest końcówka maja, a ja byłem na tyle zdesperowany, że zacząłem rozglądać się za wariantem solo. I…
Top gier planszowych online
Kiedy za oknem apokalipsa, atak zombie, albo inna pandemia, wspólne spotkania przy stole bywają nieco utrudnione. Niektórzy ratują się Vassalem, albo Tabletop Simulator, ale osobiście jeśli mam w coś grać wirtualnie, to niech chociaż procesor pilnuje zasad. Przydaje się szczególnie…
Koleją przez Zieloną Wyspę. Rzut okiem na Irish Gauge
Gry udziałowe należą do rodzaju tych, które nigdy nie były moją mocną stroną. Nigdy nie potrafiłem w nie grać i wywoływały we mnie niepotrzebny niepokój. Przyczyny tego były zazwyczaj dwie: przywiązanie – gdy zaczynam grę kolorem czerwonym, to gram czerwonym do…
May the 4th be with you. Rzut okiem na Star Wars: Imperium Atakuje
O Dniu Gwiezdnych Wojen przypomniałem sobie w weekend i chciałem zdążyć z wpisem na poniedziałek, ale przemycając tutaj nieco prywaty muszę się pochwalić. Zostałem działkowcem i wyrywałem chwasty. Czyli zgodnie z opiniami ekspertów dokładnie tak, jak większość społeczeństwa w czasie…