Fałszywy stukot. Irish Gauge solo
Kontynuując moją wymuszoną przez pandemię misję, sprawdziłem kolejną grę w wariancie dla jednego gracza. Padło na Irish Gauge głównie przez to, że nie mogę się napatrzeć jak ta gra wygląda na stole. No i że jest po prostu dobra o…
Combat Commander: Europe solo. Zapis sesji
W podsumowaniu marca pisałem, że Combat Commander to idealna gra do tworzenia sesji i nie mogę się doczekać, kiedy znów do niego siądę. Jest końcówka maja, a ja byłem na tyle zdesperowany, że zacząłem rozglądać się za wariantem solo. I…
May the 4th be with you. Rzut okiem na Star Wars: Imperium Atakuje
O Dniu Gwiezdnych Wojen przypomniałem sobie w weekend i chciałem zdążyć z wpisem na poniedziałek, ale przemycając tutaj nieco prywaty muszę się pochwalić. Zostałem działkowcem i wyrywałem chwasty. Czyli zgodnie z opiniami ekspertów dokładnie tak, jak większość społeczeństwa w czasie…
Samotnie po Karaibach: pierwsze wrażenia i wariant solo w Maracaibo
Wiem, że temat wałkowany, ale ja lubię narzekać, więc jedziemy. Przed pandemią dowiedziałem się o znanym projektancie strategicznych gier euro: Alexandrze Pfisterze. Znałem jego gry z recenzji, ale nigdy nie połączyłem z nazwiskiem. Aż do czasu zapowiedzi polskiej edycji Maracaibo…
Zapis sesji z gry Pavlov’s House: Battle of Stalingrad – 2020.04.11
Gdy na wszystkich spadła wizja spędzenia najbliższych tygodni w domu, jednym z wielu pytań jakie sobie zadawałem wtedy było „w co ja będę grał?”. W podsumowaniu marca przytaczałem jedno z wielu miejsc z grami planszowymi online, tym razem rozgrywka odbyła…
Podsumowanie miesiąca: marzec 2020
Marzec jednym tematem stoi: koronawirus. Większość z was siedzi teraz (mam nadzieję) w domach. Jak to wpłynęło na naszą grupę można się łatwo domyślić. Ale rozwiązania się znalazły.
Podsumowanie miesiąca: luty 2020
Najkrótszy, najzimniejszy miesiąc. Czapka jakoś bardziej gryzie w czoło, kurtka wydaje się cięższa niż na początku zimy. Dzień niby coraz dłuższy, a i tak cały czas ciemno. Pewne turbulencje w spotkaniach były nieuniknione.
Podsumowanie miesiąca: styczeń 2020
Jednym z założeń na nowy rok było proste “grać więcej”. Styczeń był łaskawy, udało nam się spotkać w każdą środę. Myślę, że nowa formuła, kilka zasad i usprawnień miały w tym swój udział. Jak było?